Za kierownicą naszych taksówek coraz częściej możemy spotkać kobiety. Panie niejednokrotnie przebranżawiają się, aby dzięki elastycznym godzinom pracy godzić życie rodzinne z aktywnością zawodową. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Panią Pauliną, która opowiada o tym, jak zaczęła się jej przygoda „za kółkiem” oraz jak wygląda jej praca.
1.Kiedy postanowiła Pani zostać kierowczynią taksówki?
Kierowczynią taksówki postanowiłam zostać około 3 lat temu. Na początku próbowałam w mniej renomowanych firmach, lecz szybko zrezygnowałam przez brak odpowiedniego samochodu.
2.Co spowodowało, że taką Pani podjęła decyzję?
Mam dwójkę dzieci, które chodzą do przedszkola i ciężko było mi znaleźć pracę od 8 do 16, która jednocześnie dawałaby mi możliwość odebrać ich lub zajęcia się nimi np. w razie choroby. Jazda taksówką pozwala mi pracować kiedy chce i ile chce.
3.Czym zajmowała się Pani wcześniej?
Przez 8 lat byłam nianią, więc decyzja o pracy w taksówce to zmiana o 180 stopni.
4.Czy praca kierowczyni była wcześniej Pani np. dziecięcym marzeniem?
Marzeniem? Może za dużo powiedziane. Mój tata był zawodowym kierowcą i to on mnie zaraził pasją do motoryzacji. Jeździłam z nim po całym świecie, a czasami nawet pozwalał mi kierować swoim autem. Wiedziałam, że od razu jak skończę 18 lat zrobię prawo jazdy i większość czasu spędzę w samochodzie.
5. W Polsce dość powszechnie uważa się, że kierowca to zawód głównie dla mężczyzn. Czy Pani się z tym zgadza?
Nie zgadzam się z tym, mimo że większość ludzi może tak uważać. Jeżeli czuję się pewnie za kierownicą, znam topografię miasta, a prowadzenie samochodu sprawia mi przyjemność, to czemu miałabym tego nie robić? Owszem, nie jest to praca dla każdego – znam kilku mężczyzn, którzy nie potrafią prowadzić auta i są zawsze pełni podziwu, że wybrałam ten zawód.
6.Co jest dla Pani największym wyzwaniem w wykonywaniu tego zawodu?
Dla mnie największym wyzwaniem jest ciągłe poznawanie Warszawy oraz miejsc, w których ludzie lubią się spotykać.
7. Jak pasażerowie zazwyczaj reagują na widok kierowcy kobiety?
Kobiety zazwyczaj reagują miło: „O! Super, w końcu kobieta!”, czy: „Pierwszy raz widzę kobietę za kierownicą taksówki”. Mężczyźni natomiast od razu zapinają pasy, co mnie zawsze śmieszy.
8. Co Pani najbardziej podoba się w tej pracy?
Najbardziej podoba mi się poznawanie ciekawych ludzi z całej Polski, którzy przyjeżdżają do Warszawy, dzięki temu zawsze jestem na bieżąco z różnymi informacjami i ciekawostkami.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy samych spokojnych kursów!