Bądź na bieżąco

Zadbaj o czyste powietrze – jeździj taksówkami

Smog w Polsce to palący temat, który nie schodzi ze świeczników nawet po zakończeniu okresu grzewczego. Obecnie problem zanieczyszczeń powietrza powodowany jest głównie przez tzw. niską emisję (52 proc. sumarycznej ilości zanieczyszczeń) i transport drogowy (10 proc. udziału w ogólnym zanieczyszczeniu powietrza). Pomińmy niską emisję i skupmy się na zanieczyszczeniach generowanych przez ruch drogowy.

Czy wiesz, co wydobywa się z rury wydechowej samochodów?

Szkodliwych i niebezpiecznych substancji wydobywających się z rury wydechowej jest całkiem sporo. Zaliczamy do nich przede wszystkim: pyły PM 2.5 i PM10, a także wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne WWA, tlenki azotu i ozon.

Pyły 2.5 i PM 10 to przede wszystkim cząsteczki popiołów, metali ciężkich i sadzy generowanych podczas spalania paliwa. Wartość liczbowa cząstek określa ich średnicę w mikrometrach. Cząstki PM 10 są w stanie przenikać do górnych dróg oddechowych i płuc powodując alergie, trudności w oddychaniu i kaszel. Cząstki PM 2.5 to przede wszystkim substancje chemiczne o wiele niebezpieczniejsze dla zdrowia niż substancje PM 10.

Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne powstające przy spalaniu niecałkowitym paliw samochodowych odznaczają się właściwościami rakotwórczymi. Tlenki azotu odpowiedzialne za tworzenie się azotu przygruntowego również należą do substancji szkodliwych dla naszego zdrowia. Transport drogowy stanowi główne źródło emisji tlenków azotu do atmosfery.

Transport drogowy odpowiada za 32 proc. emisji tlenków azotu, 13 proc. emisji pyłu PM 2.5 oraz 8,7 proc. emisji pyłu PM 10. W dużych aglomeracjach miejskich transport drogowy stanowi źródło nawet 40 proc. emisji pyłów PM 2.5 i PM 10, a także 15 proc. źródło emisji benzo(a)pirenu.

Przyczyny zanieczyszczenia powietrza przez transport drogowy

Wśród kluczowych przyczyn rosnącego zanieczyszczenia powietrza związanego z emisją transportu samochodowego możemy wymienić demograficzny wzrost liczby samochodów, ich słaby stan techniczny oraz brak odpowiedniej infrastruktury drogowej.

W samym 2014 roku na 1000 mieszkańców przypadało 487 samochodów – to więcej niż średnia krajów UE. Wzrost samochodów r/r oscyluje w granicach 17 proc., a Polacy zdecydowanie chętniej od pozostałych krajów UE wybierają prywatny transport, odrzucając inne formy transportu.

Walcz ze smogiem – jeździj taksówkami!

iTaxi również włącza się do walki ze smogiem. Zachęcamy naszych klientów do częstszego wybierania taksówek. Stawiając na ten rodzaj transportu, mogą Państwo znacząco przyczynić się do ograniczenia emisji szkodliwych i niebezpiecznych dla zdrowia oraz życia substancji chemicznych.

Nieustannie monitorujemy stan techniczny pojazdów naszych kierowców. Oferujemy również wynajem nowoczesnych samochodów hybrydowych, które pozwalają skutecznie obniżyć emisję niebezpiecznych substancji. Premiujemy proekologiczne zachowania i wierzymy, że wspólnie uda nam się ograniczyć problem smogu w polskich miastach.

Bądź na bieżąco

Wypróbuj cichy przejazd w iTaxi 3!

Choć iTaxi 3 do sklepów mobilnych weszła z głośnym hukiem, to jedną z najciekawszych nowości jest opcja cichego przejazdu. Każdy użytkownik może ustawić ją w swoim profilu w najnowszej wersji aplikacji.

iTaxi 3 to efekt wielu miesięcy przygotowań i ciężkiej pracy. Przez długi czas przyglądaliśmy się opiniom i prośbom naszych użytkowników, przeglądaliśmy ich sugestie, a także pomysły. Wiele z nich dotyczyło nie tylko samej aplikacji, czy zamawiania, ale też przejazdu. Stąd nie tylko powrót niektórych funkcji, ale też pojawienie się nowych, takich jak cichy przejazd.

Dla wielu naszych klientów przejazd taksówką, to także czas przygotowania do ważnego spotkania biznesowego, czy też rozmowy telefonicznej z którymś klientów. Chcąc zadbać o pasażerów, dla których podróż taksówką to nie tylko przejazd z punktu A do punktu B, wprowadziliśmy właśnie Cichy Przejazd.

Włączyć tę funkcję można po kliknięciu w zakładkę „Twoje Konto”. Wystarczy przesunąć suwak przy opcji „Cichy Przejazd”, a kierowca, którego zamówimy, zobaczy na ekranie aplikacji kierowcy nasze życzenie. Kierowca oczywiście potwierdzi przy wsiadaniu nasze nazwisko oraz adres docelowy, ale poza tym nie będzie niepotrzebnie zagadywał klienta, czy włączał radia. Funkcja ta jest oczywiście darmowa, a raz włączona będzie aktywna na Twoim koncie, aż do jej dezaktywacji przez użytkownika.

To oczywiście tylko jedna z funkcji, którą wprowadziliśmy w iTaxi 3, ale o kolejnych będziemy na bieżąco informować na naszym blogu oraz Facebooku. Śledźcie nas uważnie, ściągajcie aplikację i ruszajcie w drogę!

Bądź na bieżąco

Zorganizowane kontrole przewoźników w Warszawie

W grudniu i listopadzie odbyły się kontrole przewoźników poruszających się po stolicy. Urząd Miasta Stołecznego Warszawy wraz z Inspekcją Transportu Drogowego, Strażą Graniczna i policją przeprowadził zorganizowaną kontrolę legalności prowadzenia przewozu osób taksówką oraz samochodem osobowym na terenie Warszawy, a także przestrzegania obligatoryjnych przepisów prawa o ruchu drogowym i ustawy o transporcie drogowym. Jak wypadły wyniki akcji wśród firm taksówkarskich? Sprawdźmy, jak prezentuje się sporządzony raport z dwumiesięcznej kontroli

294 kontroli i mandaty na łączną kwotę 17 900 zł

Uzyskane statystyki są zatrważające. Z niemal trzystu kontroli w ponad 81 z nich stwierdzono nieprawidłowości. 36 przewoźników, którzy zostali poddani kontroli, nie posiadało wymaganej licencji na przewóz osób. 15 kierowców przewoziło pasażerów w nieoznakowanych pojazdach, a 21 osób podszywało się pod kierowców warszawskich korporacji.

Co więcej, 16 kierowców poddanych kontroli nie posiadało kasy fiskalnej, a 20 nie spełniło kryteriów konstrukcyjnych pojazdu. 10 kierowców nie legalizowało taksometru, a 51 nie zdało egzaminu z topografii miasta i obowiązujących przepisów z prawa o ruchu i transporcie drogowym.

Smutne skutki kontroli przewoźników

W sumie służby kontrolujące legalność działalności warszawskich przewoźników zatrzymały 10 dowodów rejestracyjnych i wystawiły 71 mandatów o łącznej kwocie 17 900 złotych. Ze względu na naruszenie ustawy o transporcie drogowym, przepisów prawa miejscowego, przepisów karno-skarbowych oraz ustawy o transporcie drogowym, skierowano 16 wniosków do sądu.

iTaxi to w pełni legalna korporacja taksówkarska

Opierając naszą działalność na solidnych zasadach etycznych, a przede wszystkim, na zapisach obowiązującego prawa, dostarczamy w pełni legalną usługę transportu osób – nie tylko na terenie Warszawy, ale w całej Polsce, respektując prawo miejscowe. Obserwując sytuację na rynku, dążymy do nieustannego rozwoju i pragniemy wpływać na poprawę warunków funkcjonowania branży taksówkarskiej.

Bądź na bieżąco

Jak rozpoznać licencjonowaną warszawską taksówkę? Dlaczego nie warto wsiadać do nieoznakowanych pojazdów?

Duże rozdrobnienie rynku taksówkarskiego sprawia, że nieświadomi pasażerowie często nie wiedzą, czy wsiadają do legalnej taksówki prowadzonej przez licencjonowanego taksówkarza. Jazda z kierowcą bez uprawnień w nieprzystosowanym pojeździe może skończyć się dla pasażera w sposób nieprzyjemny.

W jaki sposób rozpoznać licencjonowaną warszawską taksówkę?

Każdy licencjonowany pojazd wykorzystywany w ramach taksówki musi posiadać na dachu kogut z napisem „TAXI”. Jest to pierwszy element oznakowania taksówek, który rzuca się w oczy. Poza lampą na dachu, taksówka musi posiadać tabliczkę z hologramem, numerem licencji taksówkarza i numerem rejestracyjnym pojazdu. Tabliczka ta w postaci naklejki umieszczana jest na przedniej szybie samochodu.

Przednie drzwi – zarówno od strony pasażera, jak i kierowcy, muszą być oznakowane żółto-czerwonym pasem bocznym z pięciocyfrowym numerem bocznym pojazdu. Na pasie musi znajdować się również herb Warszawy.

We wnętrzu licencjonowanej taksówki musi znaleźć się identyfikator kierowcy, który zawiera jego zdjęcie i podstawowe dane personalne. Identyfikator legalizowany jest specjalnym hologramem. Identyfikator powinien być umieszczony w widocznym miejscu. Naturalnie, nie może zabraknąć działającego i legalizowanego taksometru, a także tabliczki informującej o obowiązujących taryfach i opłatach.

Wsiadając do tak oznakowanej i wyposażonej taksówki, możemy mieć pewność, że przejazd realizowany jest w pełni legalnie, zgodnie ze wszelkimi przepisami prawa o ruchu drogowym i prawa o transporcie drogowym.

Poza tym, kurs musi zakończyć się wydaniem paragonu, na którym widnieje między innymi nr rejestracyjny taksówki oraz nr boczny pojazdu.

Dlaczego nie warto wsiadać do nieoznakowanych pojazdów?

Jazda z osobami podszywającymi się pod taksówkarzy jest niebezpieczna. W przypadku podejrzenia nieprawidłowego wykonania usługi taksówkarskiej przez licencjonowanego kierowcę poruszającego się odpowiednio oznakowaną taksówką, konsument może zgłosić skargę do Biura Administracji i Spraw Obywatelskich.

W przypadku wykonania kursu przez nielicencjonowaną osobę, która nie posiada odpowiednio oznakowanego pojazdu, skarga nie może zostać uwzględniona, przez co interes konsumenta nie jest w żaden sposób zabezpieczony.

Bądź na bieżąco

Taksówki bez kierowców? Ciąg dalszy innowacji w branży taksówkarskiej

W Paryżu zaczęły jeździć autonomiczne taksówki wyprodukowane przez firmę Navya. Czy pomysł taksówki bez kierowcy przypadnie paryżanom do gustu? Przekonamy się już w przyszłym roku.

Navya Technologies – francuski startup rozwijający miejski transport

Autonomiczne taksówki stanowią projekt francuskiego Navya Technologies. Przedsiębiorstwo ma na koncie udane testy 15-osobowych autobusów elektrycznych jeżdżących po biznesowej dzielnicy Paryża, a już w 2018 roku zamierza wprowadzić na rynek taksówki, które nie będą potrzebować kierowców.

Taksówki zostały zbudowane przy współpracy z amerykańskimi inżynierami, a głównym inwestorem jest firma Valeo – producent reflektorów i wycieraczek. Pojazd jest pierwszym samochodem stworzonym od podstaw w celu autonomicznej jazdy bez udziału kierowcy. Firma Navya Technologies zamierza stać się pierwszą firmą, która będzie kompleksowo oferować autonomiczne pojazdy.

Pojazd będzie mieścił 6 osób w dwóch rzędach foteli ustawionych przodem do siebie. Auto jest przestronne, a wchodzenie i wychodzenie z niego ułatwiane jest poprzez rozsuwane drzwi. Firma zamierza sprzedawać taksówki za 250 tys. euro, a producent podkreśla, że pozyskał już ponad 30 zamówień. Taksówka rozwija prędkość 80 km/h, a jej elektryczny napęd pozwala na około 10 godzin jazdy.

Skąd pomysł na robotaksówkę?

Autonomiczne taksówki mają przyczynić się do rozwoju problemu coraz większych korków i zbyt wysokiej emisji spalin. W samej tylko Moskwie kierowcy w ubiegłym roku spędzili w korkach ponad 91 godzin, w Paryżu 65 godzin, a w Los Angeles aż 104 godziny. Trendy jasno pokazują, że jeśli nie ograniczymy ilości pojazdów poruszających się po drogach, wkrótce metropolie czekać będzie prawdziwy paraliż.

iTaxi również idzie z duchem czasu

Nie jesteśmy w stanie zaproponować Państwu autonomicznych taksówek, jednak nieustannie rozwijamy naszą ofertę, by dopasować ją do zmieniających się rynkowych trendów. Wychodząc naprzeciw naszym klientom, oferujemy Państwu nieustannie modernizowaną aplikację na urządzenia mobilne, dzięki której kompleksowo i szybko obsłużą Państwo przejazdy prywatne i firmowe. Naszym kierowcom proponujemy krótko- i długoterminowy wynajem hybrydowych samochodów, a nasza działalność opiera się na nieustannym aktywnym zmienianiu polskiego rynku taksówkarskiego na lepsze.

Bądź na bieżąco

Gdzie jeżdżą najnowocześniejsze taksówki na świecie? W Londynie!

Londyńczycy już pod koniec grudnia będą jeździć najnowocześniejszymi i najbardziej przyjaznymi środowisku taksówkami. Wszystko za sprawą elektrycznego modelu taksówki TX LEVC (London EV Company), które otworzyło nową fabrykę w samym sercu Wielkiej Brytanii. Przedsiębiorstwo ma aspiracje, by stać się największym globalnym dostawcą miejskich samochodów użytkowych.

Wraz z 65. rocznicą wielkiego smogu firma LEVC zaprezentowała w londyńskiej elektrowni Battersea nowy model taksówki. TX odznacza się wszechstronnością i niezrównanym komfortem jazdy – również dla niepełnosprawnych pasażerów. Wewnątrz znalazło się miejsce na stację do ładowania urządzeń mobilnych, wielostrefową klimatyzację i wiele innych rozwiązań zamontowanych w przestronnej, sześcioosobowej kabinie.

Przed oficjalnym zaprezentowaniu taksówki, London EV Company poddał model TX testom w terenie, które odbywały się na kole podbiegunowym oraz w Arizonie. Taksówka została „objeżdżona” przez zawodowych londyńskich taksówkarzy, pokonując łącznie parę tys. mil. Wraz z premierą LEVC TX ogłoszono oddanie do użytku niemal tysiąca punktów ładowania pojazdów elektrycznych, z czego 57 zostało już wybudowanych.

LEVC TX – najbardziej ekologiczna taksówka na świecie

W ramach implementowanej przez producenta technologii eCity, taksówka TX została wyposażona w innowacyjny i zaawansowany akumulatorowy układ napędowy zsynchronizowany z niewielkim rezerwowym silnikiem spalinowym. Taki zespół napędowy umożliwia uzyskanie zasięgu do 640 kilometrów (400 mil), przy czym aż 120 km (80 mil) może być pokonane wyłącznie na napędzie akumulatorowym.

Poza samym układem napędowym warto zauważyć rozbudowany system filtracji zanieczyszczeń. TX został wyposażony w czujnik jakości powietrza, który automatycznie zamyka zewnętrzny wlot powietrza w sytuacji, gdy wykryje zbyt wysokie stężenie niebezpiecznych substancji w powietrzu. Zamknięcie wlotu ma chronić pasażerów oraz szofera przed wdychaniem zanieczyszczonego powietrza.

iTaxi również staje się EKO

Idąc za przykładem London Taxi, my także zmieniamy się na lepsze. Chcemy zmieniać polski rynek taksówkarski, by stał się lepiej dopasowany nie tylko do potrzeb naszych pasażerów, ale również potrzeb środowiskowych.

Nasza firma oferuje możliwość wynajmu długoterminowego dedykowanego taksówkarzom jeżdżącym w naszej korporacji. Proponujemy wynajem na długi okres taksówek hybrydowych – Toyoty Auris. Chcemy w ten sposób zredukować ilość emisji spalin.

Bądź na bieżąco

Pozyskaliśmy 10 mln dofinansowania. Sprawdź, jak zmieniamy się dla naszych pasażerów!

Dzięki funduszowi Dirlango uzyskaliśmy aż 10 milionów dofinansowania. Ten potężny zastrzyk finansowy spożytkujemy wyłącznie na kompleksowy rozwój oraz modernizację przedsiębiorstwa, by móc jeszcze lepiej służyć naszym klientom.

Szykują się duże zmiany w iTaxi. Bądź razem z nami, gdy nadejdą

Jak wspomnieliśmy we wstępie, uzyskane 10 milionów dofinansowania zostanie całkowicie przeznaczone na rozwój iTaxi. Znacznej rozbudowie ulegnie dział handlowy firmy, a pewna suma kapitału zostanie przeznaczona na działania marketingowe.

By móc lepiej świadczyć nasze usługi, zebrany kapitał zainwestujemy w fundament naszej działalności – kierowców. Rozpoczniemy rekrutację doświadczonych i wykwalifikowanych taksówkarzy, a także rozszerzymy i zmodernizujemy naszą aplikację, dzięki czemu zamawianie i zarządzanie kursami będzie jeszcze prostsze.

Działamy w ponad 150 miastach w Polsce i zatrudniamy blisko 10 tys. kierowców

Od kilku lat prężnie rozwijamy się na rynku i nie zamierzamy spocząć na laurach. Do tej pory obsłużyliśmy ponad 15 mln pasażerów – zarówno klientów prywatnych, jak i biznesowych. Dynamicznie umacniamy naszą pozycję na rynku taksówkarskim, oferując Państwu kompleksowe usługi zgodne z zasadami i etyką zawodową.

Uzyskane dofinansowanie stanowi dla nas ukoronowanie 5 lat obecności na polskim rynku taksówkarskim. Nasz prezes – Stefan Batory podkreśla, że wsparcie funduszu Dirlango stanowi dopiero początek intensyfikacji rozwoju korporacji iTaxi. W niedalekiej przyszłości zamierzamy postawić na jeszcze większą innowacyjność i inteligentny rozwój.

Środki z funduszu Dirlango w pierwszej kolejności pozwolą nam na dotarcie do tych klientów, którzy z racji swojej lokalizacji nie mogli jeszcze skorzystać z naszych usług. Rozpoczniemy od poszerzania listy miast, których mieszkańcy będą mogli bezproblemowo skorzystać z usług świadczonych przez korporację iTaxi.

Aplikacja iTaxi staje się bezkonkurencyjna

Nieustanny rozwój naszej aplikacji pozwolił nam przekonać zdecydowaną część Polaków do zamawiania kursów właśnie w ten sposób. Dzięki iTaxi wiele osób zauważyło, że nasza aplikacja pozwala na szybsze zamówienie taksówki, a także umożliwia wgląd w oceny kierowcy, bezproblemowe anulowanie kursu oraz kompleksowe zarządzanie nim.

Nasza oferta ciągle rozwija się również w kierunku klientów biznesowych, którym oferujemy wszechstronną obsługę firmowych przejazdów, zbiorcze regulowanie płatności, czy długofalowe planowanie kursów.

Bądź na bieżąco

Praca taksówkarza to zarobki, ale i duże koszta

Choć wydaje się, że praca taksówkarza jest stosunkowo łatwa i pozwala dobrze zarobić, to trzeba pamiętać, że jest ona też bardzo wymagająca. Aby rzeczywiście móc się utrzymywać jako taksówkarz należy nie tylko dużo i bezpiecznie jeździć, ale też doskonale znać miasto.

W zależności od tego w jakim mieście, w jakiej korporacji i po jakiej stawce jeździ dany kierowca jego przychody się różnią. Nie zmienia to jednak faktu, że koszta zawsze są wysokie, choć zależy to od wielu zmiennych.

Podstawa to oczywiście koszty paliwa i ewentualnych napraw samochodu. Ani jednego, ani drugiego w pewnym momencie nie da się przeskoczyć, zwłaszcza że samochód to na swój sposób narzędzie pracy dla taksówkarza. Dodajmy, że przeciętny taksówkarz robi około 4500 km miesięcznie, co może dać okolice 1600 zł kosztów samej benzyny. Do tego oczywiście amortyzacja samochodu, taki pojazd dość szybko traci na wartości.

Dodatkowo trzeba pamiętać o ubezpieczeniu, które oczywiście w przypadku auta będącego taksówką również jest rozliczane na nieco nietypowych warunkach. Za rok należ zapłacić około 4000 zł.  Ponadto w ramach podatków trzeba też płacić ZUS – każdy kierowca taksówki jest zobowiązany mieć własną działalność gospodarczą.

Dodatkowo należy policzyć wizyty w myjni, a często też odkurzanie samochodu w terenie. Kierowcy taksówek bardzo dbają o swoje samochody, w końcu one też są częścią oceny, jaką później otrzymują za swoją usługę.

Comiesięczna opłata wymagana jest też w formie zapłaty dla korporacji dostarczającej kursy. Tutaj zarówno ceny, jak i formy rozliczenia są bardzo zróżnicowane. Niektóre korporacje stosują prowizje od każdego kursu, a inne – zwłaszcza te starsze, tradycyjne, preferują raczej comiesięczną stałą opłatę.

Do tego należy dodać rzadsze, często jednorazowe, ale jednak równie istotne koszty. Założenie działalności gospodarczej, uzyskanie licencji dla taksówkarza, czy regularne badania lekarskie, zakup koguta, taksometru, czy terminala do płatności kartą również są czymś, bez czego właściwie żaden taksówkarz nie może się obejść.

Pamiętajmy więc, że taksówkarz to nie zawód, w którym wychodzi się do pracy, wsiada w samochód o 8 rano, a wysiada z niego o 16:00. Wiąże się z nim całe mnóstwo różnych zobowiązań, o których nie tylko trzeba pamiętać, ale które potrafią też sporo kosztować.

 

 

 

Bądź na bieżąco

Buspasy i Taxi

Stanie w korkach to największa zmora mieszkańców większych miast. Polacy najczęściej stoją w korkach w godzinach porannych, oraz popołudniowych, w czasie dojazdów i powrotów z pracy. Władze poszczególnych miast od lat nie potrafią poradzić sobie z tym problemem.

Na szczęście tego problemu nie mają taksówkarze. Zamawiając iTaxi możesz liczyć na szybkie przedarcie się przez miasto dzięki buspasom, w większości polskich miast od lat obowiązują zasady pozwalające taksówkom na poruszanie się buspasami.

W całej Polsce istnieje mnóstwo miejsc, które są zakorkowane niemal zawsze, jak choćby Dolina Służewiecka w Warszawie. Tam jednak nie ma buspasa. Inaczej jest na Trasie Łazienkowskiej, gdzie buspas jest, a korki w określonych godzinach są tam standardem. Według badań Deloitte opóźnienia spowodowane przez korki mogą sięgać około 16 minut w godzinach 7:00 – 8:00 i nawet 12 w okolicach 16:30-17:00.

Niewiele lepsze wyniki są w Krakowie i Poznaniu.  Co ciekawe jeszcze większe opóźnienia potrafią być we Wrocławiu, który jest jedynym miastem, który z buspasów taksówkom korzystać nie pozwala.

– Rozumiemy punkt widzenia taksówkarzy i nie chcemy im utrudniać życia, ale takich udogodnień dla niech we Wrocławiu nie będzie – mówi Paweł Czuma, rzecznik magistratu. Dodaje, że sprawa była już dwukrotnie analizowana i urzędnicy doszli do wniosku, że takie zmiany zamiast płynności w ruchu miejskim – wprowadziłby większe zamieszanie. – A to dlatego – wyjaśnia Czuma – że we Wrocławiu są miejsca, gdzie buspasy są wyznaczone także tam, gdzie jeżdżą tramwaje. Taksówki, gdzie siedzi maksymalnie pięć osób – utrudniałyby jazdę pojazdom, w których podróżuje np. 200 – czytamy w Gazecie Wrocławskiej.

Na szczęście w większości miast to uprzywilejowanie nieprzerwanie obowiązuje, dlatego gorąco zachęcamy do korzystania z naszych usług 🙂 Jak ominąć korki? Ściągając iTaxi z https://itaxi.pl/pobierz/ 🙂

Bądź na bieżąco

Historie i Taxi

Najciekawsze historie pisze samo życie, prawda? Taksówkarz takich historii słucha niemal codziennie, każdego dnia w naszych taksówkach przewija się niezliczona ilość pasażerów, którzy dzielą się z naszymi taksówkarzami swoimi odczuciami, opowieściami i przygodami. Czasami do niecodziennych sytuacji dochodzi też w trakcie kursów 🙂

Dlatego też poprosiliśmy niektórych naszych taksówkarzy o przytoczenie różnego rodzaju anegdot. Czasami można napotkać ludzi, którzy nie tylko szukają pomocy taksówkarza w dojeździe na miejsce, ale i sami pomogą taksówkarzowi. Pani Beata z Warszawy tak wspomina jednego z klientów: Najlepsze co mi się zdarzyło to zabranie pasażera, który został moim bardzo stałym klientem i zmienił nasze życie pomagając mi kupić dobry samochód co odmieniło ogromnie moją pracę. Ten klient jest przyjacielem rodziny 🙂 trzeba mieć dużo szczęścia żeby poznać kogoś takiego i zyskać tak ogromne zaufanie u człowieka który był tylko pasażerem. Zachwyconym poziomem obsługi pasażerem 🙂

Pan Kuba opowiada natomiast historię pewnej nietypowej pary: W porównaniu do większości warszawskich taksówkarzy mam krótki staż, bo jako zawodowy kierowca jeżdżę dopiero trzeci rok i tak: przemoc w taksówce mi się nie zdarzyła, seks w taksówce mi się nie zdarzył (czy to mój, czy to pasażerów – nie było), ucieczka pasażera bez płacenia mi się nie zdarzyła, wymiotujący pasażer mi się nie zdarzył, ale zapamiętałem pewną śmieszną sytuację z cyklu stosunki/relacje damsko-żeńskie. Pewnej weekendowej nocy stojąc przed jednym z warszawskich lokali gastronomicznych w centrum, w którym serwują owocowe koktajle alkoholowe doczekałem się dwójki pasażerów, kobieta i mężczyzna, małżeństwo. On z lekką nadwagą i wstawiony koktajlami, Ona ładna, zgrabna w spódniczce mini. On trzymał w dłoniach kubki z niedopitymi koktajlami, a Ona na Niego „szczekała”: „Jak mogłeś dać tej barmance tyle napiwku? Ona mnie olała przy barze, a Ty jej jeszcze napiwek dałeś, Ty głupi jesteś idioto.”

On Ją uspokajał, próbował udobruchać. Podali mi adres gdzieś na Pradze-Północ, ja ruszyłem, Ona „szczekała”, On Ją „pacyfikował”, aż Ona miała dosyć Ich prymitywnej konwersacji i kiedy zatrzymałem się przed rondem z palmą, bo zaświeciło się czerwone światło Ona wysiadła żegnając swojego niecenzuralnymi słowami i trzasnęła drzwiami. On zszokowany nie wie co robić (ręce miał zajęte kubkami z koktajlem) nagle odstawił kubki, wyjął portfel, wręczył mi 100 złotych i poprosił, żeby na Nich poczekać, wybiegł z samochodu bez kurtki w pogoni za ukochaną. Po kilku minutach oczekiwania na zwaśnioną parę zacząłem się niepokoić nie należnością za kurs, bo było nadpłacone, ale Jego rzeczy zostało w moim samochodzie. Wysiadłem z samochodu i zacząłem się za Nimi rozglądać, nagle widzę idzie Ona, ale sama, jak się później okazało wybyli z mojego samochodu w odwrotnych kierunkach.

Ona szła ze wzrokiem skierowanym w chodnik i mnie nawet nie zauważyła kiedy wyszedłem Jej naprzeciw. Odezwałem się do Niej, spojrzała na mnie i powiedziała: „ooo to Pan, a gdzie mój mąż?” ja na to „nie wiem, pobiegł za Panią”, a Ona „to nie ma Go tu?” ja na to „no nie ma” z kolei Ona ” dobra jedziemy”, a ja „bez Niego” na to Ona „no pewnie, niech błądzi po mieście frajer”. Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy na Pragę-Północ. Po drodze opowiadała, że Jej mąż to dobry człowiek, że Go kocha, że dobrze zarabia, ale nieraz potrafi Ją porządnie zdenerwować. Poza tym opowiadała jeszcze, że nie lubi swojej pracy. Ogólnie wywnioskowałem, że to normalna kobieta, tylko nie da sobie w kaszę dmuchać. Jak dojechaliśmy na miejsce Jej mąż już wygramalał się z innej taksówki. Powiedziałem Jej, że ta łamaga przed nami to chyba Jej mąż, Ona to potwierdziła i w pośpiechu zaczęła zbierać Jego rzeczy: koktajle, kurtkę. W kieszeni Jego kurtki znalazła klucze od Ich mieszkania i ucieszyła się, bo powiedziała, że wejdzie przed Nim i Go nie wpuści. Zapytała mnie czy mąż mi zapłacił. Powiedziałem, że dał mi 100 zł, na liczniku wybiło ponad 30 zł za cały przejazd. Poprosiła o wydanie 50 zł i wybiegła z samochodu, żeby tamten Jej nie zauważył. Później mogłem się tylko domyślać co było dalej, ale z Jej złów wynikało, że resztę nocy mąż spędzi na wycieraczce”

Pan Tomasz napisał nam z kolei o pewnej nietypowej przesyłce… „Była ich taka ilość, że niezwykle ciężko wyróżnić jedną. Szczególnie pamiętam, gdy swego czasu przewoziłem przesyłkę w nieznane miejsce. Kiedy dojechałem do wskazanego domu wyszła z niego pewna kobieta, której wygląd mniej więcej zgadzał się z tym, co wcześniej usłyszałem od nadawcy. Tak więc oddałem paczkę Pani i już szykowałem się do odjazdu, gdy zobaczyłem, że ta Pani zdecydowała się otworzyć paczkę już przed drzwiami. Chwilę później zostawiła ją przed swoimi drzwiami i wyglądała na płaczącą. Okazało się jednak, że ta Pani płakała ze szczęścia, podbiegła do mnie, poprosiła żebym wysiadł i najpierw mnie wyściskała dziękując, a potem domagała się, żebym powiedział od kogo to przywiozłem. Niestety wcześniej obiecałem, że nie zdradzę tożsamości ddostarczyciela i tak musiało pozostać. Do dziś nie wiem co było w tamtej paczce

Do ciekawych sytuacji dochodzi także w naszym biurze, otóż pewnego dnia jeden z naszych taksówkarzy przyniósł do siedziby iTaxi hulajnogę, twierdząc, że zostawiła go w samochodzie jedna z klientek. Ucieszyliśmy się, gdyż wcześniej jedna osoba pisała do nas, że zostawiła właśnie hulajnogę w samochodzie, więc od razu wiedzieliśmy z kim się kontaktować i mieliśmy dobrą wiadomość dla jednej z naszych pasażerek. Mogliśmy mieć dość dużą pewność, że to właśnie ta hulajnoga, w końcu jak często zostawia się coś takiego w taksówce, prawda? 🙂